środa, 28 marca 2012

MMKS pokonał ŁKS !!!

W decydującym meczu play-off o utrzymanie w II lidze MMKS Łęczyca pokonał ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (22:25, 25:21, 25:18, 25:19). Gratulujemy naszym siatkarkom!!!

Poniżej relacja za spotkania zaczerpnięta z www.siatka.org

Po wyrównanym początku pierwszego seta do głosu doszły siatkarki ŁKS, które popełniając mniej błędów własnych, wyszły na kilkupunktowe prowadzenie. Gospodynie dobrze grały blokiem i prezentowały niezłą skuteczność w ataku. Od stanu 12:10 coś jednak się w ich grze zacięło i to MMKS wyszedł na prowadzenie. Przerwa w dobrej dyspozycji ŁKS była jednak tylko chwilowa. Przy stanie 18:16 dla gospodyń o czas poprosił trener Robert Łukasiewicz. Przyniosło to efekt, bowiem po chwili po bloku Klaudii Gajewskiej łęczycanki prowadziły już 22:20. Wówczas siatkarki ŁKS powtórzyły to, co zrobiły w czwartym meczu w Łęczycy - dwa skuteczne ataki Aleksandry Mielczarek i blok Marty Żmudzińskiej dały im prowadzenie, a potem blok Mielczarek i atak Martyny Witkowskiej wygraną w pierwszym secie do 22. Siatkarki gości sprawiały wrażenie załamanych, jednak jak się potem okazało, było to tylko mylne wrażenie... MMKS już od początku drugiej partii wypracował sobie kilkupunktową przewagę. W doskonałej dyspozycji była Karolina Kłodzińska, która raz po raz zdobywała punkty atakiem. Łodzianki próbowały gonić i w końcówce seta zbliżyły się na odległość jednego punktu do rywalek (20:21), końcówka jednak należała do gości. Seta wynikiem 25:21 dla MMKS zakończył skuteczny atak Kłodzińskiej.Również w trzecim secie łęczycanki od początku dyktowały warunki gry i uzyskały prowadzenie. Siatkarki ŁKS popełniały coraz więcej błędów, a w ich grę wdarła się nerwowość. Łódzki zespół miał coraz większe problemy z przyjęciem zagrywki, co bezlitośnie wykorzystywały w kontratakach Karolina Kłodzińska i Magdalena Czarnecka. MMKS pewnie wygrał trzecią partię do 18 i w pełni zmobilizowany rozpoczął czwarty, jak się okazało ostatni set. Przy stanie 4:0 dla gości trenerMichał Cichy poprosił już o pierwszą przerwę, o drugą przegrywając 2:7. Dopiero od stanu 3:9 łodzianki nawiązały wyrównaną walkę, ale to było już zdecydowanie za późno. Goście będący na fali bezlitośnie wykorzystywali wszystkie błędy łodzianek, w pewnej chwili prowadząc już 20:11. ŁKS w końcówce odrobił jeszcze część strat, ale po błędzie serwisowym Anny Walenciak w ekipie z Łęczycy zapanowała nieopisana radość


6 komentarzy:

  1. Co za szybkosc ...heh zabolalo cos ostatnio...gratulacje!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Szybkość jest :)ale co zabolało? co to za psychopatyczne komentarze? cieszmy się :) II liga utrzymana !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. II liga w Łęczyce zostaje!!! czy sie to komus podoba czy nie!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Barwo dziewuszki . ! ; * :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulki!!! Mamy z czego się cieszyc :) Łęczyca jest z WAS dumna dziewczyny :* ( a co psychofanów to właśnie zauważyłem jednego.. Pana co tu tak wypisuje, a może to tego Pana coś zabolało...np. odejście heheheheh :) Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  6. Pokazałyście charakter i wole walki, możecie być z siebie dumne.
    Jutro podsumowanie sezonu na stronie, zapraszam do czytania.
    Robert Łukasiewicz

    OdpowiedzUsuń